Chocky
Właścicielka stajni
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:02, 02 Paź 2009 Temat postu: Zapoznanie się, pierwsze padokowanie.[part: 2] |
|
Weszłam śmiało do stajni, wsystko wydawało mi się takie znajome.
-Jednak dwa tygodnie to kupa czasu!
Pomyślałam rozglądając się po boksach, moje mordki przywitały mnie radosnym rżeniem. Każdemu dałam po marchewce. Stanęłam przy boksie Chiller i Coco Chanel, cmoknęłam i klaczka się obróciła. Weszłam do jej boksu, najpierw dałam im się obwąchać. Mała jest bardzo bystra, odrazu rozszyfrowała moją kieszeń bryczesów. Zaśmiałam się i wyjęłam z niej kawałek jabłka. Dałam mamusi i jej. Mała schrupała ochoczo. Postanowiłam że wypuszcze je na padok. Złapałam Chiller za kantar i wymaszerowałam z stajni. Klaczka szła niepewnie przy moim boku, co chwilę oglądając się za swoją malutką córeczką. Mała szła rozglądając się na boki. Wdreptała do siodlarni, lecz gdy zobaczyła że nie ma mamy, wybiegła kłusem i dołączyła do nas, na krok nie odstąpiła mamy. Wpuściłam Chiller na pastwisko, Coco nie była pewna czy wejść. Gdy zobaczyła że mama się oddala wkłusowała. Na pastwisku zaczęła brykać i ganiać za mamą. Po 15 minutach złapałam Chiller i wprowadziłam obie dziewczynki do boksu. Posiedziałam z nimi trochę i wyszłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|