Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 
Forum www.kjmorganville.fora.pl Strona Główna

Skracanie i wyciaganie kłusa

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.kjmorganville.fora.pl Strona Główna -> Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Metka
Pensjonariuszka



Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:19, 05 Paź 2009 Temat postu: Skracanie i wyciaganie kłusa

Czas jazdy; 1 godz, 15 minut
Pogoda: wilgotno ale nie padało

Przebieg:
Zbliza sie do nas wielkimi krokami jesien, a co za tym idzie paskudna pogoda. Dzisiaj kozystajac jeszcze z braku opadow cwiczylismy na powietrzu, chocia zniebawem przeniesiemy sie w jakies zabudowane miejsce.
Nie bylo zadnych problemow z ubraniem konia, chyba juz sie po woli zaklimatyzowuje i czuje coraz bardziej pewnie. Wiechalismy na duze kolko po ktorym jezdzilismy stepem wzdloz plotku ktory je otaczal. Livero nastawial uszu jakby patrzac czy czegos nie ma w krzakach, albo czy zza rogu nie wyskoczy jakas straszna bestja. Byl rozkojarzony, mozna bylo odniesc wrarzenie, ze czeka na jakis kontakt z czlowiekiem bo czuje sie niepewnie. Zaklusowalismy jezdzac tak jak dotychczas po najwiekszym okregu ujezdzalni. Byl to wolny klusik na rozgrzewke, nic ambitnego. Poz zrobieniu kilku kolek zwolnilam ponownie do stepa by podciagnac siwemu popręg. Zabieramy sie do roboty, koniec jazdy po okregu. Na planowany galop ylo jeszcze za wczesnie bo kon nie byl wpelni rozgrzany totez przypomnielismy sobie zabawe z wyciaganiem i skracaniem klusa. Jechalismy po przekatnej placu klusem posrednim, takiej przecietnej szybkosci, a gdy dojechalismy do prostel wzdloz ploka zwalnialismy by jechac w skroconym. Cwiczenie to kontynuowalismy podczas dojechania do nastepnego rogu ujezdzalni by ponownie przyspieszyc tempo. Po jakichs 10 minutach troche skomplikowalam sytuacje zmieniajac tepo. Teraz poruszalismy sie szybkim, wyciagnietym klusem na przekatnej, pozostajac przy wolniutkim chodzie wzdloz ogrodzenia. Nie bylo to moze zbyt komfortowe, ale zdecydowanie przydatne. Jezdzilismy tak przez jakis czas, po czym nastapila kolejna zmiana. Jazda po tymsamym sladzie jest dosc monotonna dlatego zmienilismy kierunek. Aby dodac jeszcze cos od siebie zamienilismy kolejnosc wykonywanych cwiczen tj. na przekatnej zebrany klusik, na prostej bardzo wyciagniety. Znow zatrzymalismy sie troche w tej konfiguracji. Nie bylo to trudne, gdy za dlugo powtarzalismy cwiczenie Livero automatycznie wchodzac na prosta przspieszal bez komendy badz zwalnial na prostej. Czeste zmiany tepa na poszczegolnych odcinkach bardzo to opanowaly. Kon sluchal sie komend, tak jak wspomnialam - czesto probowal wyprzedzic ktoras, jednak ogolnie wszystko przebieglo bez zarzutów. Livero nie ma problemow z rozrożnianiem kiedy z kłusa nalezy przejsc do stepa, a kiedy tylko troche zwolnic. JEzdziec musi sie pilnowac by odpowiednio mocno dac komende. w przypadku skrocenia wodzy kon automatycznie zwalnia do wolniejszego taktu tegosamego chodu, w tym wypadku klusa. Podobny efekt daje nam danie pojedynczego sygnału na wodzy. W przypadku checi przescia do nizszego chodu dobrze reaguje na chwile przytrzymana wodze plus dosiad. Jestem zadowolona z jego umiejetnosci, trzeba tylko pinowac by za kazdym razem dokladnie dawac sygnaly tak by siwy sie nie znudzil badz nie zaczal wyprzedzac chodow przed daniem komendy, bo w przeciwnym razie moze zaczac wariowac a co za tym idzie jezdziec straci panowanie nad kopytnym. Klusowalismy jeszcze troche w roznych kierunkach. Ostatnie 15 minut intensywnej jazdy przeznaczylismy na wolty w klusie. jak dotychczas naprzemiennie w roznych jego predkosciach. W tym temacie zostalismy rowniez podczas stepu koncowego. Odbyl sie on glownie w formie wolt, polwolt i innych wymagajacych wygiecia sie koleczkach.

Podsumowanie: Livero nie ma problemu ze skracaniem ani wyciaganiem klusa Dobrze rozumie komendy, nie zdarza mu sie raczej rozumiec ich opacznie badz zwalniac za bardzo z wyciagnietegoklusa do stepa. Czas reakcji na komende jest zadowalajacy, czesto ogier usiluje wyprzedzic nasze wymagania od niego, co w sumie jest na plus. Podczas treningu jestwyjatkowo skupiony na jezdzie, nie rozpraszaja go bodzce zewnetrzne co ma czesto miejsce podczas luznej jazdy dla przyjemnosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.kjmorganville.fora.pl Strona Główna -> Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by JR9 for stylerbb.net & Programosy
Regulamin