Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 
Forum www.kjmorganville.fora.pl Strona Główna

Skoki (120 cm) z Joanne

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.kjmorganville.fora.pl Strona Główna -> Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Chocky
Właścicielka stajni



Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:20, 23 Sty 2010 Temat postu: Skoki (120 cm) z Joanne

TRENING DAMONY - Skokido 110 cm (chyba ze 2 przeszkody były):
Dziś w końcu wpadłam do Obsesji, by wsiąść na Damonę. Klaczka stała spokojnie w boksie i wyglądała na korytarz, gdy przyszłam. Przywitałam się z nią po czym poszłam po potrzebny sprzęt. Wyciągnęłam z siodlarni ogłowie, siodło, ochraniacze i derkę kobyłki, bo szczotki były już pod boksem a koń wydawał się niezwykle czysty. Poukładałam wszystko przed boksem i wyciągnęłam niego Damkę. Była praktycznie czysta, wystarczyło tylko przejechać raz czy dwa miękką szczotką, rozczesać grzywę oraz ogon i wyszorować kopytka. Uwiązałam więc młodziutką i zabrałam się za czyszczenie. Szybko przeczesałam miękką szczotką, grzebieniem rozplątałam grzywę i ogon, a na koniec zostawiłam sobie kopyta. Skarogniada klaczka bardzo ładnie mi je podawała i nie wyrywała, zachowywała się wzorowo, więc ją pochwaliłam kawałkiem marchewki. Sięgnęłam po siodło, które po chwili ułożyłam na grzbiecie klaczy tak jak należy i zsunęłam popręg z siedziska. Złapałam go po drugiej stronie i zapięłam na pierwszą dziurkę, co nie wywołało u kobyłki żadnej reakcji. Następnie pozakładałam ochraniacze skokowe, sprawdziłam czy wszystko gra i dopiero po upewnieniu się wzięłam derkę, założyłam na małopolkę i sięgnęłam po ogłowie. Kantar zdjęłam z zgrabnej główki koniska i zapięłam na szyi, przełożyłam przez nią wodze i podetknęłam wędzidło do pyszczka, który się od razu otworzył i Damona bardzo ładnie przyjęła wędzidło dając sobie również założyć resztę ogłowia. Gdy już koń był gotowy ja się szybko ogarnęłam i wyszłyśmy ze stajni kierując się na halę. Zaczynało się ściemniać, jednak spokojnie dotarłyśmy na miejsce. Tam zdjęłam klaczy derkę, dociągnęłam popręg, ustawiłam sobie strzemiona i wsiadłam.
Ruszyłyśmy swobodnym stępem między przeszkodami ustawionymi specjalnie na nasz trening. Hala była nienaturalnie opustoszała, ale tym lepiej dla nas. Rozgrzewka była tradycyjna – kilka kół stepem na luźnej wodzy, potem nabieramy je, naprowadzamy konia na kontakt i 10 minut stopniowo coraz intensywniejszej pracy w stepie. Kobyłka zachowywała się dobrze, była uważna i błyskawicznie reagowała na moje sygnały, toteż i z zakłusowaniem nie było najmniejszych problemów. Kobyłka miała żwawy chód, miękki, wykazywała się dobrą dążnością naprzód, więc moje łydki w końcu mogły odpocząć. Po 5 minutach zaczęłyśmy się mocniej wyginać, bo Damka się odpowiednio rozgrzała i tez najeżdżać na drągi, które 2 razy wyminęła spryciara. W końcu jednak pod koniec rozgrzewki w kłusie Damka ładnie przeszła kilka razy przez cavaletti z obu stron więc do stępa i przy okazji dociągamy popręg. Następnie odpoczynek przed galopem. Po 5 minutach lekka łydka i kłus. Nakierowałam Damonę na kopertkę 40 cm. Klaczka przypilnowana w łydkach bardzo ładnie skoczyła przez niską przeszkodę. Wykonałyśmy jeszcze kilka najazdów z obu stron i wjeżdżamy na ścianę. Tam w najbliższym narożniku zagalopowanie z prawej nogi. Tradycyjnie – 4 koła galopem i jedna duża wolta, przejście do kłusa i zmiana kierunku przez przekątną następnie zagalopowanie z lewej nogi. Damona szła ładnie, dobrze reagowała na pomoce, super się skupiała. Zaczęłyśmy się trochę mocniej wyginać, aż w końcu poczułam, że mam doskonale rozgrzanego na obie strony konia więc najeżdżamy na tą kopertkę 40 cm. Skok ładny, lecz wyraźnie kobyłka chciała wyłamać. Najechałyśmy jeszcze 3 razy na tą stronę po czym zadowolona z zachowania kobyłki zwolniłam do kłusa i zmiana kierunku przez półwoltę, po czym zagalopowanie. Nakierowanie na kopertkę i eleganckie wyłamanie. No to jeszcze i przypilnowanie konia. Skok ładny, bardzo ostrożny, konisko było bardzo uważne. Jeszcze 2 skoki przez krzyżaka i nakierowanie na stacjonatę 50 cm. Tu już bez chęci wyłamania ładny, dobrze wymierzony skok. I znów – 3 razy z tej i jeszcze 4 razy z drugiej. Damona szła już bez oporów, nie kombinowała, więc została pochwalona. W końcu najazd na sporego już okserka 70 x 70, który mimo iż niepewnie to skoczony, więc pochwała dla konia i jeszcze 4 razy, po czym zmiana nogi prowadzącej i jeszcze 5 razy pokonujemy wroga. Po udanej rozgrzewce pochwaliłam Damkę i chwilka odpoczynku w stepie, by potem spokojnie przejechać parkur.
W końcu zagalopowanie ze stępa na lewą nogę i zaczynamy. Pierwszy skok był przez ową kopertkę, tym razem podwyższoną z dostawionym drągiem mającą teraz 75 cm. Bardzo ładny najazd i skok, kobyłka ładnie się złożyła i wzięła przeszkodę z zapasem. Następnie lekki skręt w lewo i okser 80 x 70. Skok niepewny, ale ładny, z dobrą zmianą nogi więc pochwała i odbijamy w prawo, by po chwili wyprostować na bramkę 80 cm. Potem wyprostowanie do śladu na ścianie i Triplebarre 70/80/90 x 80. Pierwszą reakcją było wyłamanie, drugą stopa, a trzecią niepewny skok. W końcu, za 5 podejściem Damka oddała należyty skok i w końcu mogłam ją pochwalić jak należy. Przeszłyśmy na chwilę do stepa, by Chocky mogła podwyższyć przeszkody. Po chwili ruszyłyśmy galopem i zaczynamy. Stacjonata mająca tym razem 90 cm skoczona z klasą, okser 100 x 100 wyłamany, ale potem poprawiony i skoczony dobrze, z dobrą zmianą nogi. Pochwaliłam młodą i natarcie na bramkę 100 cm. Skok elegancki, trochę za późne wybicie, jednak uratowałyśmy się dzięki zapasowi. Nasz pojedynczy tripl zamienił się w szereg stacjonata 100 - tripl 80/90/100 – stacjonata 110. Pewnie nakierowałam kobyłkę na przeszkodę. Pierwszy człon pokonany ładnie, drugi bardzo niepewnie, ale skoczony dzięki lekkiemu bacikowi za łydka, trzeci wzięty jak jakieś 120 cm, ale pokonany. Stwierdziłam, że jeszcze 2 razy powinnyśmy z Damką to przejechać. No to natarcie na stacjonatę, trzy foule galopu i tripl skoczony już pewniej i po 2 foulach galopu stacjonata już na spokojnie. Za trzecim razem poszło jeszcze lepiej i naprawdę było za co klaczkę chwalić. Jednak poszłyśmy dalej, bo czekała na nas jeszcze piramida 90/100/90 oraz mur 105 cm. Piramidę mimo jaskrawych kolorów klaczka pokonała świetnie, mało który koń jest tak dokładny w skokach, więc ją pochwaliłam i nakierowanie na murek. Niby stopa, ale ostatecznie skok był, jednak ze zrzutką. No to do stępa i czekamy aż naprawią mur i przy okazji podwyższą piramidę o 10 cm. Tak więc po 5 minutach nakierowałam Damonę na piramidę mającą w szczycie 110 cm. Ta postawiła uszy i ładnie pokonała przeszkodę, lecz przez chwilę obawiałam się, że wyłamie bądź zrobi stopę a tu niespodzianka. Przy murze dopilnowanie i mocna łydka w odpowiednim momencie wybicia. Reakcja konia była natychmiastowa i skok bardzo ładny.
-Tak Damka!Tak! - Pochwaliłam kobyłkę i jeszcze raz na mur. Znów dobry skok. I jeszcze raz. I znów dobry skok. Ostatecznie pokonałyśmy jeszcze 2 razy bramkę oraz piramidę. Po czym stwierdziłam, że starczy klaczy na dzisiaj wrażeń i tylko rozskakałam ją na obniżonych specjalnie przeszkódkach, rozgalopowałam na luźnej wodzy w obie strony następnie przejście do kłusa. Poklepałam klacz i kłusujemy na luzie. Po 10 minutach kłusowania na spokojnie z sporadycznymi woltami i zmianami kierunków zwolniłyśmy do stępa. Pogadałam z Chocky, w międzyczasie zsiadłam z klaczy i prowadząc ją obok pochodziłam trochę, by odmrozić palce. W końcu po 15 minutach zatrzymałam, poluźniłam popręg, podpięłam strzemiona, założyłam derkę i wracamy do stajni. Na miejscu rozsiodłałam ją, wytarłam i ubrałam w derkę, zaprowadziłam na myjkę i schłodziłam nogi i wracamy pod boks. Wytarłam szkitki by nie zmarły za bardzo po czym wypielęgnowałam na prośbę Cho i czystą, suchą już klacz odstawiłam do boksu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.kjmorganville.fora.pl Strona Główna -> Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by JR9 for stylerbb.net & Programosy
Regulamin