Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 
Forum www.kjmorganville.fora.pl Strona Główna

Pierwszy teren.

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.kjmorganville.fora.pl Strona Główna -> Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Chocky
Właścicielka stajni



Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:48, 05 Paź 2009 Temat postu: Pierwszy teren.

Trening z WSR Aloes.

Pierwszy Teren 25.05.08r.
Jako,że pogoda dziś bardzo ładna postanowiłam pojechać w teren na Batalii.Od kiedy Grzywa zaczęła z nią pracę w PNH klacz zmieniła się nie do poznania-daje nawet te kopyto, którego wcześniej nigdy by nie podała.Pomyślałam wiec,że może uda mi się ją okiełznać w terenie.
O 10 poszłam do stajni.Było ciepło więc założyłam bluzkę a na to bezrękawnik, oraz letnie bryczesy.Trochę cicho było w stajni,ciszej niż zazwyczaj.Bez Orlika i Hiata zrobiło się tak jakoś pusto.Poklepałam Baliego po szyi i skierowałam się dalej, do boksu Kropki.Gdy mnie zauważyła, zarżała wesoło.Odpowiedziałam jej uśmiechem.
Dopięłam do kantarka klaczy uwiąz i jak zwykle, skierowała ją na stanowisko.Tam, rutynalnie, przywiązałam uwiąz do kóleczka w ścianie i poszłam do siodlarni po sprzęt i szczotki.Klacz nie była tak jak zwykle, brudna jak Potwór Błotny, ale to nie znaczy,że czyściłam ją krócej.Ponieważ po pozbyciu się sklejek,wygładzeniu sierści i po strząsnięciu kurzu i paprochów, przeznaczyłam chwilę by zrobić Bati przyjemny masaż.Klacz zadowolona, rżała ze szczęścia.Po masażu założyłam klaczy kantar, gdyż nie jest jeszcze przyzwyczajona do wędzidła.Z siodeł wybrałam wszechstronne, najlepsze na taki teren.Po osiodłaniu zaprowadziłam klacz przed stajnię, gdzie dosiadłam ją z drewnianej ławeczki, by zaoszczędzić Bati stresu.
Ruszyłśmy stępem i już po chwili znalazłyśmy się na polnej drodze prowadzącej na łąkę.Po lewej stronie przepływał szemrzący strumyk.Batuś na wszystko zwracała uwagę: ganiała wciąż za motylami, ale do tej pory jakoś sobie z nią radziłam.Czułam jak radość ją rozpiera, jak bardzo chciałaby strzelić baranka i pobiec gdzieś między łany zbóż.Słońce raz znikało, raz wychodziło z za chmur.Przemknęło mi zaraz przez głowę co by się stało, gdyby rozpętała się burza.Zostałam brutalnie wyrwana z tych obmyślań, gdyż Kropek mój, przyspieszył nagle do kłusa.Okazało się,że przed nami jechał jakiś facet na małopolskim,potężnym karym ogierze.Nie zwalniałam klaczy, tylko dalej kłusowałyśmy,aż w końcu dogoniłyśmy ogierka (?).Zaczęłam konwersację.Okazało się,że, na szczęście Bozno (jak zwał się kary koń)jest wałaszkiem z pobliskiej stajni, iże to również jego pierwszy teren.Nagle Marcin,bo tak miał na imię właściciel Bonzo, wpadł na pomysł ścigania się.
-Do lasu,tutaj blisko.Raptem kilka metrów.Choć,będzie fajnie.
Nie wiem jak naległam tym namowom, ale już po chwili galopowałam na Kropce niczym na filmach.Włosy powiewały za mną, tak samo jak grzywa Bati.Bozno ciągle był pierwszy, ale jak i tak cieszyłam się,że mogę tu jechać na Kropce, że galopuję na niej w terenie.Że ptaszki wesoło ćwierkają nam nad głowami,że strumyk wesoło wzbiera.I nagle Kropka przyspieszyła do mega cwału.Już po chwili zrównałyśmy się z Bonzo i marcinem.Jeszcze trochę wysiłku potężnych nóg i Bati objęła prowadzenie.Po chwili pierwsze dotarłyśmy do lasu.Poklepałam klacz wesoło po szyi.Bati wesoło rżała.Wygrałyśmy! Po chwili przygalopował Marcin na Bonzo.-Noo...wygrałyście.-powiedział jakby z niedowierzaniem.Ja odpwoiedziałam mu uśmiechem i jeszcze raz poklepałam kropkę.Nagle niebo zasnuły chmury i rozpadał się duży deszcz.Zawróciłam klacz do stajni, wcześniej żegnająć się z Bonzem i jego panem.Galopując w końcu dotałyśmy na polną drogę i po chwili znalazłyśmy się w stajni.Przeszło mi przez głowę,że nic nie ćwiczyłam podczas terenu.Miałam zamair przerobić z Bati wydłużanie i skracanie chodu, i co? Tylko bawiłyśmy się.Mimo to byłam z tego terenu ogromnie zadowolona.
Szybko rozsiodłałam klacz i wyczyściłam, tym razem była wystarczająco upaprana,by jej mycie zajęło mi dobre 40minut.Zaprowadziłam Bati doboksu i wylewnie się z nią pożegnałam.
Taak, to był super teren


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.kjmorganville.fora.pl Strona Główna -> Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by JR9 for stylerbb.net & Programosy
Regulamin