Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 
Forum www.kjmorganville.fora.pl Strona Główna

Ujeżdżenie - kłus i stęp w zebraniu/by Joanne

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.kjmorganville.fora.pl Strona Główna -> Boks III / Treningi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Marcepan
Pensjonariuszka



Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:11, 03 Lut 2011 Temat postu: Ujeżdżenie - kłus i stęp w zebraniu/by Joanne

Ponieważ Marc miała ostatnio masę spraw na głowie, postanowiłam zająć się jej końmi. Na dzień dobry wzięłam Darcy. Klaczka stała w boksie i sączyła wodę z poidła. Na mój widok odstąpiła od tej czynności na korzyść obsmarowania mojej kurtki wodą, śliną i Pan wie czym jeszcze. Pogładziłam ją po łepku, na który założyłam kantar i wyprowadziłam kobyłkę przed boks. Uwiązałam, przeczesałam włosianką, grzywę i ogon rozczesałam grzebieniem, kopystką wyszorowałam kopyta. Mała nie sprawiała problemów. Potem ubrałam ją w owijki i kaloszki, siodło ujeżdżeniowe z padem, derkę i ogłowie z oliwką. Sama tez wdziałam co trzeba i marsz na halę.

Postanowiłam przed jazdą ją chwilę polonżować. Zapięłam wodze, do kółka wędzidłowego przypięłam lonżę, zdjęłam z klaczy derkę i dociągnęłam popręg. Puściłam tarantkę stępem po kole. Chwilę postępowała w obie strony by rozruszać stawy i kłus. ładnie reagowała na głos, bat w sumie nie był przydatny. Pokłusowała w tę i we w tę, po czym dociągnęłam popręg i poprawiłam strzemiona. Puściłam małą kłusem po kole, by po chwili ruszyła galop z brykami na cmoknięcie. Dobry pomysł miałam z tą lonżą. Pozwoliłam się młodej wyszaleć i zmiana kierunku. Znów galop, kilka bryknięć i spokój. Mając nadzieję, że Ciasteczko już sobie odpuści szarże pod jeźdźcem zatrzymałam ją, dociągnęłam popręg, rozplątałam wodze, strzemiona i odpięłam lonżę. Sama wsiadłam na klacz, półparadami zganaszowałam w stój i stęp od łydki. Od razu pracujemy nad zadem.
Co jakiś czas pykałam tarantkę po zadzie, łydki przykleiłam do jej boków i delikatnie wykonywałam półparady wewnętrzną wodzą. Jeździłyśmy po kołach, mniejszych i większych, równych i krzywych. Ciasteczko przyjemnie szła, na początku była nieco sztywna, nie umiała połączyć zadu z łepkiem. Dopiero po ponad 10 minutach pracy osiągnęłyśmy cel. Od razu pochwaliłam klaczkę i dałam chwilę luzu. Potem na nowo. O wiele lepiej i szybciej załapała. Znów pochwała i luźna wodza. W końcu, gdy kolejny raz się zebrała przetrzymałam ją w tym ustawieniu przez jedną ósemkę, pilnując wygięcia i impulsu. Potem pochwała, chwila odpoczynku i na nowo. Od razu koń się ładnie pozbierał i teraz dwie ósemki, jeśli poszły dobrze to odpoczynek, jeśli źle, poprawiamy. I tak coraz dłużej i dłużej, aż w końcu jak ją pozbierałam, tak zostałam i nakazałam jechać po ścianie, wyjechać na linię środkową, zatrzymać się, postać chwilę i ruszyć. Bardzo dobra reakcja, zatrzymanie od dosiadu z podstawieniem zadu, na chwilę tylko uniosła łepek, gdy ruszałyśmy. Pojechałyśmy w drugą stronę i duże koło. Ładne wygięcie, pilnowane zarówno dosiadem, łydką jak i ręką. Po kole jedziemy przekątną, następnie wyjazd na linię środkową i zatrzymanie w X. Ruszenie stępem i pochwała. Dałam Darcy chwilę luzu, bardzo dobrze się spisywała.
soon


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.kjmorganville.fora.pl Strona Główna -> Boks III / Treningi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by JR9 for stylerbb.net & Programosy
Regulamin